Big382

Gdy w ubiegłym roku otrzymałem zaproszenie na 17 Konferencję Technik Szerokopasmowych, z powodu przepełnionego harmonogramu, byłem zmuszony odmówić uczestnictwa. I chociaż Grzegorz Szeliga – Prezes iNET GROUP, namawiał mnie z całych sił, to w 2018 musiał sam udźwignąć na barkach dumną reprezentację iNET GROUP. Gdyby ktoś wtedy powiedział mi jak ważne i jak doskonale zorganizowane jest to wydarzenie… Cóż, człowiek jednak uczy się na błędach. Szkoda, że najczęściej na własnych.

18 KTS miała miejsce w COURTYARD GDYNIA WATERFRONT, w doskonałej lokalizacji, nad brzegiem Bałtyku. To jedno z tych miejsc, do których trzeba przedrzeć się przez upał i setki kilometrów robót drogowych (jeśli jedziesz ze Śląska) a gdy już dotrzesz na miejsce, wnętrza, przyjacielska obsługa, szum fal i klimatyzacja rekompensują wszystkie trudy podróży. A to dopiero początek miłych zaskoczeń. Tradycyjne dla tego typu wydarzeń before party odbyło się w hotelowym barze, wychodzącym naprzeciw przystani skromnym i stylowym patio. Wieczorny relaks przy zimnych… powiewach znad morza, pozwolił zregenerować siły i przygotować się na intensywne dwa dni Konferencji.

Prelekcje i prezentacje, w których miałem okazję uczestniczyć były zwięzłe, przemyślane i zaprojektowane w dynamiczny i bardzo przyswajalny sposób. Rozglądając się po pełnej sali, widziałem zaangażowanie na twarzach uczestników. Zarówno, w 100% technicznych, „zerojedynkowych” inżynierów jak i entuzjastów inwestycji i przyszłościowego spojrzenia na biznes. Od otwarcia konferencji przez Prezesa VECTOR SOLUTIONS – Janusza Kilona, przez doskonałe na wpół stand-upowe wystąpienie Adam Haertle, charyzmatyczne „Dziel i rządź…” Rafała Słoniewskiego, aż po ostatnie prezentacje drugiego dnia 18 KTS, wiedziałem, że uczestniczę w wydarzeniu wyjątkowym.

Ktoś mógłby spytać – a gdzie rozrywka? Oj, zamilcz człowieku małej wiary. Jeśli chodzi o wzorcowe połączenie biznesu i przyjemności, KTS mogę śmiało umieścić w pierwszej trójce eventów biznesowych w Polsce. I to nie są puste pochlebstwa. To głęboki ukłon w stronę organizatorów i całego zespołu VECTOR SOLUTIONS, jak i partnerów wydarzenia. Nie będę tutaj wspominał o wszystkich atrakcjach, a musicie wiedzieć, że było ich bez liku. Ok, może jednak spróbuję…

Kitesurfing, Windsurfing, siatkówka plażowa, surfing tradycyjny, zajęcia plastyczno-komiczne, taniec hula, plażowa reanimacja, łamanie fal 900-konnym, nadmuchiwanym potworem, fire-show, pokazy tańców egzotycznych, DJ RedBull Masters. A to wszystko w doskonałej formule rywalizacji pomiędzy drużynami stworzonymi z uczestników konferencji. Zmagania trwały do zachodu słońca…a filmów video i tak Wam nie pokażę. Dość, że wraz z Grzegorzem Szeligą i 9 innymi śmiałkami, pod przewodnictwem Artura Salwacha – Dyrektora Rynku ISP w VECTOR SOLUTIONS, sięgnęliśmy po konferencyjne zwycięstwo!

Czy pojawię się na kolejnej KTS w przyszłym roku? A czy ziemia jest okrągła? Do zobaczenia na kolejnych konferencjach!