Okiem małolata

Okiem małolata

Big347

Często gdy rozmawiam z operatorami o motywacjach Klientów słyszę odpowiedź: ciężko je określić, ponieważ w wielu przypadkach osoba zamawiająca usługę a faktyczny użytkownik internetu to dwoje, zupełnie innych ludzi. Nie sposób z tym polemizować. Czasem internet zamawia właściciel mieszkania a użytkownikiem jest wynajmujący nieruchomość. Czasem usługę zamawia rodzic z miasta A a użytkownikiem jest dziecko, studiujące w mieście B. O wyborze pakietu może decydować budżet domowników, ilość urządzeń w domu, itp. Poruszaliśmy te kwestie jakiś czas temu. Rzućmy dzisiaj okiem na wielodzietnych mieszkańców rozproszonej zabudowy małych miast i przedmieść dużych miejscowości. Dom z garażem, dwójka dzieci, dwa telewizory minimum 55 cali i po samochodzie dla każdego dorosłego domownika. Jakie motywacje zakupowe pojawiają się tutaj?

Ojciec, jeśli nie ogląda sportu i nie odbywa nocnych maratonów 4K, to, choćby przez wzgląd na lokalny status sąsiedzki, właśnie zakupił nowiutki, wielgaśny telewizor. Dodatkowo musi czymś wypełnić nowiutkie 149m2 a telewizor to doskonały i pożyteczny mebel.
Matka, na pewno ma swoje ulubione seriale i czasem gra w CandyCrush, ale nie kładzie zbytniego nacisku na ilość kanałów, ponadprzeciętną jakość czy błyskawiczny transfer. Z multimediów najbardziej ceni swoją komórkę, tablet i Kindla. Owszem, ten sprzęt wymaga zasobów sieci, ale to nie jej problem. Mąż załatwia papiery z dostawcą i niech on się użera z monterami. Niech Kobiety w branży nie strzelają do mnie przy najbliższej okazji 🙂 Mówię o statystycznym domu, w którym transfer kojarzy się w pierwszej kolejności z piłką nożną czy kontem bankowym.

Przechodząc płynnie do pozostałych członków rodziny, spójrzmy okiem dziecka na oferowane przez Operatorów usługi. Z punktu widzenia 12-latka, multimedialne potrzeby rodziców są nieistotne, chociaż sprytne dziecko wykorzysta je by przekonać rodziców do zakupu lepszej technologii. Technologiczne potrzeby dziecka są coraz częściej nadrzędnymi potrzebami rodzica. Młody Kuba potrzebuje „dobrej stacjonarki, wypasionej konsoli i prędkości światła”, żeby mógł swobodnie egzystować we współczesnej, globalnej wiosce. Dla młodych ludzi wysoki standard to teraz jedyny standard.

Tzw. domki jednorodzinne, szczególnie we współczesnej zabudowie, to obecnie chyba najlepiej określony sektor rynku potencjalnych klientów naszej branży. Ich potrzeby są jasne, wymagania proste do określenia. To również często wieloletnia współpraca, którą można efektywnie rozszerzać o dodatkowe usługi. Jak widać, to równie atrakcyjny segment co rynek klienta biznesowego. Jednak tutaj, w strategiach ofertowych, polecam wczuć się w potrzeby dziecka. Szybki transfer, programy muzyczne i rozrywkowe (w tym koniecznie kanał dla gamerów), czegóż chcieć więcej.

CZYTAJ TAKŻE
JAKA PRĘDKOŚĆ PANA INTERESUJE
ATAK NA BLOKI

%d bloggers like this: