Kampania Wrześniowa

Kampania Wrześniowa

Big424

Samoloty nadciągają do portów lotniczych z tropikalnych kierunków, wioząc opalonych i rozleniwionych pasażerów all-inclusive. Samochody wracają z Chorwacji, Holandii, Włoch, wypełnione po dach walizkami, rodzinami i pamiątkowymi magnesami na lodówkę. Woźni w szkołach reperują gniazdka a włodarze szykują się do wyborów. Słowem, koniec wakacji. I chociaż możemy z utęsknieniem spoglądać w przeszłość i powracać w myślach do złotych plaż i drinków z palemką, to doskonale wiemy, że przyszedł czas na zakasanie rękawów i szybkie „sianokosy”.

Wrzesień, moi drodzy, zapowiada się wyjątkowo obiecująco. Przed Wami ostatni weekend pustego portfela. Od poniedziałku zaczyna się rynkowa hossa. Rodziny wracają z wakacji, dzieci wracają do szkół, powstają nowe biznesy, administracja powoli szykuje się do rocznych podsumowań i razem z resztą budżetówki zaczyna planowanie wydatków. Jeśli zaplanowałeś swój urlop na jesień…cóż, może zapłaciłeś mniej za relaks. Ważne, żeby Twoim biznesowym zmysłom nie umknęły sprzedażowe wzrosty i możliwości, jakie niesie ze sobą ten okres.

Tylko święta Bożego Narodzenia dają większego kopa. Skrzynki pocztowe w moim bloku już zapychają się ulotkami a mass media krzyczą do mnie „powrót do szkoły!”, „ostatni weekend wakacji!”, „chcesz zatrzymać radość lata?!”, itp., itd. Czy oni wszyscy widzą coś czego my nie dostrzegamy? A może rozumieją naturalne zjawiska i emocje, które towarzyszą zakupom? Spokojnie, Ty też je widzisz i rozumiesz. Musisz tylko wyważyć swój wrzesień, biorąc pod uwagę zasoby, ludzi (i o zgrozo ich urlopy), swoje możliwości i potencjał rynku. Dbając o inwestycje i napierając z rozbudową pod ciepłą aurą polskiej jesieni, nie zapominaj o sprzedaży i owocach, które może jesienią przynieść solidna praca Twojego biura. „Wszystkie ręce do koparek” to hasło, które niekoniecznie buduje Twój kapitał w tym okresie. Wczoraj rozmawiałem z jednym Operatorem, który powiedział „Mamy teraz dziennie kilka instalacji i aż nadto pracy. Nie musimy przyspieszać”. Serdecznie go pozdrawiam i rozumiem jego stanowisko. Dlaczego? Ponieważ w obszarze nowych podłączeń nie ma konkurencji. Zatem nie musi dodatkowo inwestować w ludzi i nie musi się spieszyć. Nadchodzące dni stworzą dla niego jeszcze więcej możliwości.
Jednak pozostałym, działającym w konkurencyjnych obszarach, mocno polecam kroplówki z kawą i solidne przyspieszenie we wrześniu. Jeśli trzeba, zatrudnijcie kogoś na zlecenie na kilka tygodni. Zaproponujcie chętnym pracę w nadgodzinach. Dopasujcie pracę działu handlowego i BOK do trybu aktywności Waszych Klientów. Zainwestujcie w reklamę i lokalne aktywności. Uderzcie szerzej do biznesu, nawet jeśli wcześniej traktowaliście ten sektor po macoszemu. Wykorzystajcie dobrze polską, złotą jesień, która ma wszystkie kolory banknotów.

 

Czytaj także:
JAKA PRĘDKOŚĆ PANA INTERESUJE
ATAK NA BLOKI

%d bloggers like this: