To zdanie brzmi trochę jak tytuł kolejnego kiepskiego horroru. U niektórych wzbudzi niemiłe wspomnienia. Inni kolejny raz machną ręką na ubezpieczenia. A ja nawet nie poczuję, że rymuję. Zabawne? Nic z tych rzeczy. Temat należy do jak najbardziej poważnych, jednak historia projektów ubezpieczeń i krążące w branży historie szkód i wypłat często wywołują u mnie lekki uśmiech. Nie dlatego, że to historia pełna cudzych porażek i bohaterskich zrywów. A przynajmniej nie tylko dlatego. Ubezpieczenia dla ISP to również niepowodzenia moich działań, które, chociaż tu i ówdzie przynosiły małe sukcesy, to nie zaspokoiły ogólnokrajowych potrzeb. Poszukiwania nowych partnerów biznesowych, nowatorskiego podejścia i ludzkiej twarzy ubezpieczeń doprowadziły nas do punktu, w którym chcieliśmy zupełnie porzucić ten temat…
…ale to zupełnie nie w naszym stylu. Na przestrzeni ostatnich miesięcy spotkaliśmy się z przedstawicielami kilku towarzystw ubezpieczeniowych oraz niezależnymi agentami, aby wysondować problem ubezpieczeń w branży ISP. Każda kolejna rozmowa przybliżała nas do dzisiejszego wniosku. Nikt Was nie ubezpieczy tanio, właściwie, z odpowiednimi wykluczeniami i gwarancją rekompensat. Kliku agentów proponowało nam współpracę. W końcu, kto oprze się wysokim prowizjom, byle tylko sprzedać polisę. Ponownie, nie tędy droga. Zastanowiło nas, skąd bierze się problem?
Operatorzy są skazani na straty i szkody. Brutalne, jak dzisiejszy tytuł, ale prawdziwe. W całej rozciągłości tego zdania. Jesteśmy skazani na straty. Narzędzia, maszyny, podatna na humory pogody infrastruktura. To i kilka innych czynników powodują, że towarzystwa ubezpieczeniowe nie zastanawiają się czy w Waszych sieciach pojawią się szkody, tylko KIEDY się pojawią. Konsekwencją tego są bardzo wysokie składki i restrykcyjne warunki honorowania wypłat. Wielu z Was pewnie patrzy teraz w stronę szafy, w której leży Wasza polisa. Niektórzy przytakują głową, już po raz drugi dzisiaj, wspominając niedawną wojnę z ubezpieczycielem.
Co powinniśmy zrobić? Rozmawialiśmy z potężnymi agencjami i małymi, ale sprytnymi graczami na rynku ubezpieczeń. Wyczerpaliśmy niemal wszystkie scenariusze a wciąż nie znaleźliśmy rozwiązania. Dopóki nie trafiliśmy na właściwego człowieka, który bardzo szybko uświadomił nam powyższe i zaproponował wsparcie w opracowaniu skutecznego harmonogramu działań.
Jak zatem ubezpieczać biznes Operatorski? Poprzez integrację i zbiorowe zapytania do ubezpieczycieli. Nie mam na myśli kolejnego pospolitego ruszenia i niesienia transparentów na czele parady. Nie chodzi też o godzenie się z konkurencją i dzielenie wrażliwymi dla biznesu informacjami z cwanym sąsiadem. Ubezpieczenia zbiorowe można realizować dla odległych od siebie lokalizacji. Wystarczy kilku Operatorów, aby skutecznie uruchomić ubezpieczenie. Kolejny warunek to kompleksowe podejście. Do zapytania należy dodać OC firmy, pojazdy, polisy dla pracowników, narzędzia, infrastrukturę, itd. Wiąże się to z bardzo wnikliwą analizą Waszych biznesów i czasem, który musicie poświęcić na właściwe przygotowanie zapytania. Wszyscy Operatorzy mają niemal identyczną specyfikę pracy i w oparciu o modelowe założenia i duży wolumen podmiotów, otrzymamy od ubezpieczycieli rozsądne warunki. Zyskamy również pewność, że Wasze biznesy są ubezpieczone we właściwy sposób.
26 września organizujemy spotkanie projektowe w Katowicach, w siedzibie iNET GROUP, na które zapraszamy Operatorów zainteresowanych właściwym modelem ubezpieczenia swojej działalności. Wypracowany plan działania skonfrontujemy z Waszymi oczekiwaniami i możliwościami. Wspólnie stworzymy grupy Operatorów, dla których przygotujemy ścieżkę zapytania ofertowego.
Kiedy? 26 września, godzina 10:00
Gdzie? Katowice, Kolista 25
Czytaj także:
REFLEKTOMETR + KAMERA
NAJLEPSZY PARTNER