ak myślisz? Turkusowe organizacje to zwykła ściema dla naiwnych, czy może przyszłość w biznesie?
Wokół turkusu w społeczeństwie biznesowym narosło wiele mitów, a według mnie możemy się od nich bardzo dużo nauczyć.
Jeśli szukasz sposobów na rozwój swojego biznesu i chcesz poznać zasady turkusowych organizacji, to zapraszam Cię do obejrzenia nagrania wideo. Dzielę się w nim 4 zasadami organizacji turkusowych oraz wyjaśniam czym są i jak mogą pomóc Ci w rozwoju Twojego biznesu.
Obejrzyj nagranie:
Dla tych, którzy wolą przeczytać:
Turkusowe organizacje są przez wiele osób źle rozumiane. Szczególnie przez osoby, które nie potrafią zarządzać i uważają, że ludzie są tępi i niesamodzielni.
Przyjrzyjmy się zatem kilku regułom turkusowej organizacji:
- Stałe wysokie wynagrodzenie, bez premii i prowizji.
- Pracownicy samodzielnie rozwiązują problemy w zespołach.
- Pracownicy sami sobą zarządzają i decydują co i kiedy robić.
- W zespołach nie ma kierowników rozumianych jako nadzorców.
Jeśli jesteś przedsiębiorcą, który prowadzi swój biznes od wielu lat i jesteś przyzwyczajony do hierarchicznego myślenia typu:
- kadra kierownicza jest u góry a pracownicy na dole,
- lub szef jest najmądrzejszy w firmie i zawsze ma rację,
- lub ludzi motywują pieniądze,
to pewnie nie możesz uwierzyć, że wymienione przeze mnie zasady maja prawo bytu w twojej firmie.
Wejdźmy zatem w szczegóły tych zasad:
1. Stałe wysokie wynagrodzenie, bez premii i prowizji.
Ma zapewnić godny byt pracownika, żeby nie musiał się martwić. Najlepiej o 5% wyższe wynagrodzenie niż stawka rynkowa. A co z premią? Założeniem stałej pensji jest fakt, że premie lub prowizje może i mobilizują do działania, ale powodują również ogromny stres, który obniża wydajność pracy. A my chcemy wydajnych pracowników.
2. Pracownicy samodzielnie rozwiązują problemy w zespołach, a nie za zamkniętymi drzwiami.
Dzięki temu następuje przepływ wiedzy, ludzie wymieniają się wiedzą i doświadczeniami między sobą dzięki czemu firma może się szybciej rozwijać. Żeby do tego doszło należy promować współpracę, a nie konkurencję między pracownikami.
3. Samozarządzanie się zespołów.
Wiele osób zadaje pytanie: jak ludzie mają sobą sami zarządzać?
Otóż tak, że każdy w zespole dobrze zna i rozumie cele firmy, ofertę, grupę docelową klientów i chce zrobić wszystko, aby te cele realizować i zaspokajać potrzeby klientów zgodnie z założeniami firmy.
Dlatego jeśli zna i rozumie założenia, może podejmować samodzielne decyzje, za które bierze pełną odpowiedzialność i samoorganizuje swoją pracę.
4. Brak kierowników.
Doprecyzuję – brak kierowników rozumianych jako nadzorców i zastąpienie ich liderami i mentorami, którzy posiadają wiedzę i doświadczenie. I tą wiedzą i doświadczeniem się dzielą, żeby wspierać zespoły.
Czy znając więcej szczegółów widzisz zastosowanie tych zasad w swojej firmie?
Ja widzę! Ale będą one wymagały zmiany podejścia do pracy i większego zaangażowania w rozwój pracowników, w poszerzanie ich perspektyw. No i przede wszystkim zmiany postrzegania pracy przez pracodawców.
No bo jeśli się chwilę zastanowić to czy nie warto mieć zaangażowany, samodzielny, zmotywowany zespół?
Czy nie warto wiedzieć, jakie stałe koszty poniosę w związku z wynagrodzeniami?
Czy nie warto, żeby wszyscy pracownicy w firmie cały czas się uczyli i chcieli szczerze rozwijać moją firmę?
Według mnie warto, a nawet się opłaca!
Jeśli chciałbyś popracować nad swoimi umiejętnościami przywódczymi zapraszam cię serdecznie na warsztaty DNA Przywódcy, podczas których wspólnie popracujemy nad zmianą twojego podejścia, które prowadzi do usamodzielnienie zespołu.