Rozwój branży filmowej, technologii nagrywania, nośników, odbiorników i nowoczesne, dynamiczne formuły informacyjne wytyczają nowe trendy dla nadawców i dystrybutorów usług telewizyjnych. Jak grzyby po deszczu, powstają i mnożą się kolejne rozwiązania, których twórcy prześcigają się w tworzeniu udogodnień i funkcjonalności dla odbiorców. Jednak nigdy wcześniej przyszłość branży telewizyjnej nie była tak mocno powiązana z małymi i średnimi Operatorami. O zmieniającym się klimacie usług telewizyjnych, nowych potrzebach odbiorców i o tym jak zarobić na telewizji, rozmawiam dzisiaj z Dawidem Szwugierem – Prezesem HORYZONT MEDIA SA.
iNEWS: Cześć. Dzień dobry Dawidzie. Zacznijmy od prostego pytania. Czy wreszcie nadszedł kres telewizji?
Dawid Szwugier: Dzień dobry. Oczywiście, że telewizja nie umiera! Telewizja jest i pozostanie jedną z najpowszechniejszych rozrywek. Dodać należy, że jedną z najtańszych – stąd jej niesłabnąca popularność. Truizmem jest wspominanie, że model kreowania i odbioru usługi telewizyjnej się zmienił. Wszyscy to widzimy. Serwisy „na żądanie” Netflixa czy Amazona trwale zmieniły rynek usług telewizyjnych. A jeśli pytanie dotyczy tradycyjnego modelu telewizji linearnej, to także zaprzeczę. Treści sportowe czy newsy muszą być oglądane na żywo. Jak pokazują badania rynku, nawet publicystyka czy talk-shows, które najczęściej dotyczą bieżących wydarzeń, mają najwyższą oglądalność przez bardzo niedługi czas po ich premierze.
iN: Jak bardzo obecna sytuacja wynika ze zmieniających się potrzeb rynkowych? Czy aktualny popyt wynika wyłącznie z gustów odbiorców i demografii? A co z samą technologią?
DS: Pokusiłbym się o stwierdzenie, że to właśnie technologia jest motorem wszystkich zmian, które obserwujemy. A nawet jeszcze odważniej – technologia kreuje potrzeby rynkowe. Oczywiście zgadzam się z tym, że to treści i ich jakość jest w telewizji najważniejsza. Jednak producenci „kontentu” telewizyjnego zawsze kierowali się aktualnymi modami i gustami odbiorców i to nie te elementy odgrywają kluczową rolę w rewolucji na rynku telewizyjnym. Założę się, że gdyby kilkadziesiąt lat temu istniała możliwość oglądania filmów tak jak dziś – na życzenie, to nasi rodzice nie czekaliby na film o 20:00 na jedynce, a zachowywaliby się jak my teraz: zarywaliby noc oglądając cały sezon „Stawki większej niż życie” na raz.
iN: Na czym zatem polega rywalizacja między dostawcami? Z zewnątrz wszyscy wyglądają niemal identycznie. A już na pewno z perspektywy odbiorcy końcowego.
DS: To trochę tak, jak ze współczesnymi samochodami. Na pierwszy rzut oka niektóre modele mogą się wydawać bardzo podobne do siebie. Diabeł jednak tkwi w szczegółach. A tych szczegółów jest wiele, i pamiętać trzeba, że mają one dla odbiorców różne znaczenie. W przypadku usług telewizyjnych, często jako pierwsze kryterium brana pod uwagę jest cena usługi. Dla innych, cena ma znaczenie drugorzędne a liczą się takie cechy jak jakość obrazu, dostęp do dodatkowych funkcjonalności platformy telewizyjnej takich jak możliwość nagrywania audycji, CatchUp czy możliwość oglądania telewizji na urządzeniach mobilnych. Osobiście uważam, że jedną z najważniejszych cech nowoczesnej platformy telewizyjnej, jest jej uniwersalność i to czy jest przyjazna dla użytkownika. Rozumiem przez to możliwość oglądania telewizji na wielu urządzeniach – np. uniwersalnych dekoderach opartych na systemie Android TV czy AppleTV a także telewizorach Smart TV, z łatwą i intuicyjną obsługą aplikacji danej platformy telewizyjnej.
iN: Jaka jest największa bolączka Operatorów, którzy nie zawsze patrzą przychylnie na poszerzanie swojej oferty o usługi telewizyjne?
DS: Z mojego doświadczenia wynika, że takich bolączek jest co najmniej kilka. Koszty inwestycyjne związane z wdrożeniem usługi telewizyjnej w sieci ISP często są niemałe. I nie mówię tutaj wyłącznie o inwestycjach w infrastrukturę techniczną niezbędną do świadczenia usługi TV. Chodzi także o koszty przeszkolenia pracowników różnych działów: handlowców, serwisantów czy pracowników obsługi klienta. Usługi telewizyjne często są dosyć skomplikowane we wszystkich obszarach o których wspomniałem. To wszystko w zderzeniu z – jak sami ISP twierdzą – niską marżowością usług telewizyjnych powoduje, że na telewizji trudno zarobić. Niestety, w ostatecznym rozrachunku często okazuje się, że można nawet stracić na takim wdrożeniu.
iN: Jak zamierza na to odpowiedzieć HORYZONT MEDIA?
DS: Horyzont Media to spółka celowa stworzona przez zrzeszonych w ramach grupy iNET operatorów ISP. Partnerem technologicznym spółki jest – także wywodzący się z rynku lokalnych ISP – czeski operator Modern TV. Spółka została stworzona po to, aby zbudować nową platformę telewizyjną dla ISP. Ta platforma już powstała i nazywa się OVIGO. Kreując nową usługę dla Operatorów, skupiliśmy się na sprawach naszym zdaniem kluczowych do osiągnięcia sukcesu na mocno konkurencyjnym rynku usług TV dla ISP. Dlatego OVIGO różni się od innych ofert w kilku istotnych szczegółach: staraliśmy się ograniczyć do minimum koszty inwestycyjne związane z wdrożeniem usług TV. W OVIGO nie ma konieczności kosztownej przebudowy infrastruktury sieciowej. Nie ma także żadnych minimów gwarantowanych, opłat startowych itd. Ale najważniejszą różnicą jest model biznesowy, w którym ISP bezwarunkowo zarabia na usłudze telewizyjnej, przy okazji nie ponosząc formalnego ryzyka związanego z kreowaniem usługi telewizyjnej dla abonentów. Na koniec muszę wspomnieć też o funkcjonalnościach w OVIGO, które odpowiadają aktualnym trendom i potrzebom abonentów. Mamy nPVR, Catchup, StartOver, multiscreen i inne określane anglojęzycznymi terminami możliwości, które jak się okazuje są dzisiaj tak ważne dla abonentów.
iN: Czyli na telewizji jednak da się zarobić?
DS: Powiem więcej. Da się i należy to robić, dobrze i efektywnie wykorzystując to łatwe źródło przychodu. Szczególnie, gdy przyjmiemy model biznesowy OVIGO. Wielu Operatorów wciąż nie wprowadziło telewizji do swoich ofert, bojąc się inwestycji, braku Klientów i zerowego zwrotu. Rozumiemy obawy i dlatego wiemy jak usunąć ich przyczyny. Nasz propozycja jest bezobsługowa i usuwa wszystkie dotychczasowe przeszkody dla ISP. OVIGO to przyszłość, którą będziemy tworzyć razem z Operatorami.
iN: O Waszym rozwiązaniu jest już głośno. Co nowego zobaczymy podczas 24 iNET Meetingu w Zakopanem?
DS: Każdy uczestnik iNet Meetingu, będzie miał możliwość poznania platformy OVIGO w wersji produkcyjnej. Pokażemy działanie OVIGO na wszystkich dostępnych urządzeniach – Apple TV, Android TV a także na dedykowanych dekoderach. Zapraszamy także do naszego meeting roomu, w którym będzie można porozmawiać o współpracy z nami i przy okazji… Ale to już może niech pozostanie naszą niespodzianką.
iN: Zatem do zobaczenia w Zakopanem. Dziękuję za rozmowę.
Dawid Szwugier – prezes spółki Horyzont Media S.A. będącej właścicielem platformy IPTV OVIGO. Wcześniej zawodowo związany z SGT S.A., NASK oraz platformą Wizja TV. Gadżeciarz i pasjonat nowych technologii.
Czytaj także:
ILE ŚWIATŁA W POLSCE?
KOTY, SZTANGA I BMW