Pierwsze próby telefoniczne przeprowadzono w Polsce w grudniu 1877 roku. Od tego czasu przeszliśmy daleką drogę. Przez postkomunistyczne eldorado, dostępną w dwóch kolorach Nokię 8210 po superszybki internet światłowodowy w rękach ponad 2000 przedsiębiorców. Historia pozostałych rynków europejskich wskazuje naszej branży naturalne kierunki dalszego rozwoju, które od ponad dekady wspierają członkowie iNET GROUP. O biznesie Operatorskim oczami integratora i rynkowych zmianach będę dzisiaj rozmawiał z Grzegorzem Szeligą – Prezesem Zarządu iNET GROUP Sp. z o.o.
Grzegorz Szeliga: Dzień dobry.
iNEWS: Dzień dobry Grzegorzu. Zacznijmy od historii. Pierwsze wspomnienie związane z telekomunikacją?
GS: Nokia 1610 – pierwszy telefon komórkowy z jakim miałem styczność i „zaokienna” sieć osiedlowa na kablu koncentrycznym w celach edukacyjnych – tj. rozgrywek w Quake 1 i Diablo, lokalnie bez dostępu do internetu. Jak ktoś przegrywał to wypinał swoją kartę i sieć padała u wszystkich – takie to były czasy 🙂
iN: Czyli pierwsze szlify w ISP już były 🙂 Dzisiaj mijają 3 lata od chwili, gdy wstąpiłeś w szeregi iNET GROUP, by chwilę później objąć stery? Ale Twoje doświadczenie w branży jest znacznie większe.
GS: Zdecydowanie! Jako fan technologii bezprzewodowej budowałem pierwszą taką sieć w Mysłowicach, już w 2000 roku, co daje niecałe 20 lat „w internecie”. Później brałem udział przy wdrażaniu pierwszego polskiego „tajnego” projektu telekomunikacyjnego – telewizji „N”. Pamiętam spotkania, jeszcze wtedy nonameowej marki. Wszystko roboczo, ale już z naciskiem na kanały HD, których nikt w Polsce jeszcze praktycznie nie świadczył. Takie przewagi konkurencyjne budowaliśmy też przy okazji wprowadzania na rynek marki PLAY. Firma, w której pracowałem, była jednym z pierwszych dystrybutorów usługi, w związku z czym miałem przyjemność uczestniczyć w spotkaniach „od zera”. Robocza marka P4 miała jeden atut – mityczne wtedy 3G na nadajnikach nieznanej wtedy firmy Huawei. Brzmi to zabawnie w kontekście dzisiejszej pozycji obu marek, ale tak było. Potem udało mi się trafić do kolejnej świeżej propozycji – IPTV Jambox, które także budowało swoją przewagę konkurencyjną z wykorzystaniem nowości dla tej technologii – kanały HD, PVR, multicast. Ostatnim krokiem przed iNET GROUP była dla mnie praca przy kolejnych rynkowych nowościach – AVIOS z jego Korboxem ULTRA, czyli pierwszym STB 4K w Polsce.
iN: To właśnie wtedy członkowie grupy i rada nadzorcza, zbudowana z właścicieli biznesów operatorskich, postawiła przed Tobą kolejne spore wyzwanie? Przeszłość grupy to nie same kolorowe historie. Jak zmieniła się iNET GROUP przez ostatnie 3 lata?
GS: Wszystkie te wyzwania łączy wspólny mianownik, który łatwo wskazać po latach – pionierskie rozwiązania użyte jako przewaga konkurencyjna i konsekwentna realizacja strategii marketingowej i sprzedażowej. Przeszłość to coś co było i nie ma sensu do niej wracać. Natomiast z dumą mogę podsumować ostatnie trzy lata jako okres dobrych zmian i wyników. W skrócie – zwiększyliśmy zatrudnienie czterokrotnie, dorobiliśmy się własnej sali szkoleniowo-konferencyjnej, wraz ze Stowarzyszeniem E-Południe podnieśliśmy poziom i rangę iNET Meetingów oraz uruchomiliśmy szereg wdrożeń wcześniej niedostępnych dla ISP.
Trzy lata temu zostało przede mną postawione także jedno specjalne zadanie – zaprojektowania i uruchomienia projektu telewizji IPTV. Cel, który również osiągnęliśmy, w niespotykanej dotąd formie – spółki córki. Dla podkreślenia powagi projektu i ułatwienia zaangażowania podmiotów, wspólnie z grupą czeskich ISP, takich jak my, powołaliśmy spółkę Horyzont Media S.A., dostawcę marki ovigo.tv. Więcej na temat OVIGO mówił niedawno Prezes tej spółki – Dawid Szwugier. Ze swojej strony mogę dodać, że produkt wchodzi w kolejną fazę – testy produkcyjnego środowiska, zgodnie z harmonogramem. Na najbliższym, 24tym iNET Meetingu będziemy pokazywać OVIGO bardzo szczegółowo. Zaprezentujemy również biznesowe i inwestycyjne modele współpracy dla ISP.
iN: To naturalne czy wymuszone działania? Ostatnie 3 lata w telekomunikacji są, jak do tej pory, chyba jednym z najbardziej dynamicznych okresów dla ISP?
GS: iNET, jak i cała branża, płynął na fali zmian. Nasze biznesy bardzo zmieniły się, tak pod względem technologii – światłowód stał się wiodącym medium, jak i pod względem organizacyjnym i wizerunkowym. iNET Group musiała odnaleźć swoje miejsce w tym zmieniającym się otoczeniu. Nasi Członkowie oczekują usług bardziej kompleksowych i na coraz wyższym poziomie. Niewielu z nas ma czas na samodzielne eksperymentowanie z tak cenną materią jak własna firma i sieć. I do takich realiów dostosowaliśmy nasze działania, tak niezbędne w obecnych czasach. W czasach, w których integratorzy często zapominają o pojedynczych biznesach, spłaszczając operatorów do poziomu identyfikatora klienta, my budujemy trwałe relacje i dajemy spersonalizowane usługi.
iN: Rozumiem. Jesteś zatem optymistą czy podzielasz obawy wielu Operatorów? Uciekać, sprzedawać, czy konsolidować i budować trwały biznes?
GS: Konsolidować. Jeżeli ktoś jest zmęczony czy pragnie już wyjścia z biznesu – na pewno ma szansę znaleźć lepszego inwestora niż duży i branżowy a lokalne konsorcja mogą i będą rosnąć w siłę dzięki optymalizacji kosztów. Widać także pole do optymalizacji czasu na zarządzanie – w takim konsorcjum właściciel będzie mógł podzielić się kompetencjami z innymi i znaleźć tak potrzebną czasem „ucieczkę”.
iN: I właśnie te wyzwania prędzej czy później czekają nas wszystkich. Co na to iNET GROUP?
GS: iNET wspiera inicjatywy konsolidacyjne. Sama spółka iNET powstała jako taki zalążek – Operatorzy wykupili udziały i wpłacili pieniądze na rozruch wspólnego tworu w jakiś sposób scalającego ich biznesy oraz budującego wzajemne zaufanie wspólników. Z drugiej strony bazując na tym zaufaniu, iNET buduje usługi, które mogą pomóc skonsolidować się na ich warstwie. To rozwiązanie dla tych, którzy na razie nie chcą wpuszczać nikogo głęboko na swoje podwórko. Szanujemy takie podejście i jesteśmy w stanie tak działać. Moje decyzje i wdrażanie planów na przyszłość, to tak naprawdę decyzje członków grupy, małych i średnich operatorów w całej Polsce.
iN: Stąd kolejny krok do przodu, czyli powrót do iNET Meetingów? Tym razem w Zakopanem. Co będzie różnić tę konferencję od poprzednich?
GS: Przede wszystkim indywidualne podejście. Wybraliśmy mniejszy, znany i lubiany hotel, bo takiego oczekują nasi goście. Konferencyjne molochy nie do końca się sprawdzają. Postawiliśmy, oprócz sprawdzonej merytoryki, świetnych wystawców czy rozrywki, także na aktywności indywidualne, relaks i wypoczynek w połowie sezonu konferencyjnego. Wielu z nas, w tym ja (śmiech) bywa co tydzień, dwa, na jakimś wydarzeniu i taka chwila wytchnienia jest pożądana przez naszych uczestników. Identyfikatory zwyczajnie przestają mieścić się na kołku, nie wspominając o zmęczonej szyi.
Będzie też otwarcie opcji inwestycyjnych dla Ovigo, jak już wcześniej wspomniałem, oraz premiera kolejnej usługi iNET Group, rozwiązującej narzucony ustawami problem ISP. Oczywiście nie pominiemy aktualizacji w istniejących projektach.
iN: W poprzednich wydaniach iNEWS wskazywaliśmy Partnerów 24iM, prezentowaliśmy agendę i czekające na uczestników atrakcje. W dzisiejszym numerze wspominamy Escape Room, który jeszcze przed publikacją wystrzelił pocztą pantoflową między zainteresowanych. Może uchylisz rąbka tajemnicy?
GS: Nie (śmiech), ale jak już pytasz, to… to jest właśnie ta premiera, o której mówiłem przed chwilą. Nasza branża jest coraz bardziej kontrolowana pod względem formalnym a pewne wymogi ustawowe od wielu lat nie są w niej spełniane. Przez pewien czas była nadzieja na zmianę prawa tym zakresie, co zamroziło działania. Natomiast nie widać kresu tych zmian więc postanowiliśmy odmrozić usługę wymaganą u każdego ISP, na warunkach umożliwiających bezbolesne z niej skorzystanie (w końcu). Już za tydzień będzie wiadomo więcej na ten temat. Nie chcę psuć rozmowy tygodnia, zaplanowanej na kolejne wydanie iNEWS. Jedyne co jeszcze dodam to, że te dobre warunki będą jednorazowo jeszcze lepsze dla uczestników meetingu w czasie jego trwania. Jest to zatem kolejny powód aby do nas zawitać.
iN: 24 iNET Meeting już za niespełna miesiąc. Operatorzy nie będą musieli długo czekać na dobre wiadomości. Dziękuję za rozmowę i, już tradycyjnie, do zobaczenia w Zakopanem.
GS: Dziękuję. Zdecydowanie, do zobaczenia.
Czytaj także:
TRANSFUZJA BEZPIECZEŃSTWA
ZYSK Z TELEWIZJI? POWAŻNIE?