W nowym roku postanowiłem rzucić palenie, zgubić resztę brzucha, przenieść się w miejsca gdzie DNA sąsiada będzie trochę lepsze i podwoić swój portfel. Palenie rzucałem już wielokrotnie, także na to bym nie stawiał, ale reszta? Kto wie, może się uda. Podobno postanowienia noworoczne lepiej wdrażać w życie jeszcze w starym roku, żeby uniknąć klasycznego, styczniowego „zapału żółtodzioba” – 2 tygodnie twardej konsekwencji a potem HOPS! na Małysza w rutynę złych nawyków.
Dlatego właśnie gaszę ostatniego papierosa i na 18:00 śmigam na kolejny trening. Jednak do 16:00 przybliżę Wam 10 zasad skutecznego biznesu, lub jak je większość nazywa, 10 zasad sukcesu. Spokojnie, nie jestem aż tak arogancki, żeby ich zebranie przypisać sobie 🙂 Można je znaleźć wszędzie, od podręczników do zarządzania, przez sieciowe poradniki, aż po nadruki na bieliźnie. Odnoszę jednak wrażenie, że często o nich zapominamy. I chociaż proste i powszechnie znane, to rzadko wdrażamy je w życie. Polecam zatem wydrukowanie poniższego „dekalogu” na sporej kartce i przyklejenie do ściany we własnym biurze, lub w innym miejscu, w którym najczęściej popadacie w zadumę.
1. Działaj! Nie czekaj!
Masz plan? Chcesz zacząć od poniedziałku? Może styczeń będzie dobry na rozruch? Nic bardziej mylnego. Dobre i wygodne czasy nigdy nie nadejdą. Chcesz coś zrobić? Zrób to teraz.
2. Ustal priorytety
Zacznij od tego co dla Ciebie najważniejsze. Nie martw się, że coś zawalisz. To normalne. Czas nie jest z gumy, a w zadbaniu o swój interes nie ma nic złego. Realizuj działania kluczowe dla Twojego biznesu.
3. Myśl perspektywicznie
Po co idziesz przed siebie, skoro nie wiesz gdzie chcesz dojść? Ustalaj cele w dalekiej i bliskiej perspektywie. Dokładnie określ miejsce, w którym chcesz być za kilka miesięcy lub kilka lat.
4. Działaj innowacyjnie
To w naszej branży chyba oczywiste? ZONK! Może i jesteśmy innowacyjni technologicznie, ale w wielu obszarach wciąż orzemy pole pługiem. Pamiętaj, korzystaj z nowoczesnej komunikacji. Z nowych, niespotykanych rozwiązań i nieszablonowego podejścia do potrzeb Klienta.
5. Miej odważne plany
Jeśli już wiesz, gdzie chcesz być za kilka lat, upewnij się, że „dobre” nie będzie wrogiem „lepszego”. W biznesie jak w życiu, trzeba celować w 50 pompek, żeby zrobić 20.
6. Ustal plan działania
Możesz robić swoje według chęci i z potrzeby chwili, licząc na życiowy fart i zmianę losu. Jednak Ci, którzy działają strategicznie, wyprzedzą Cię jeszcze przed pierwszą prostą. Stwórz plan działania i trzymaj się go za wszelką cenę.
7. Nie zniechęcaj się
Czy Frodo zawrócił z drogi do Mordoru, a Hans Kloss nie wytrzymał presji konspiracji i pękł? No właśnie. Dlatego Ty też nie możesz się poddać. Porażki to naturalna kolej rzeczy, a wytrwałość to jedyny sposób na sukces. Przecież chodzi o Twoje marzenia, prawda?
8. Nie spoczywaj na laurach
To mój osobisty, odwieczny grzech. Gdy zaczynam w czymś być lepszy od większości osób w otoczeniu, mój wewnętrzny diabeł mówi mi „Styknie synek. Patrz jak nad nimi górujesz”…i za dwa kwartały znowu jestem dupa. Nie bądź jak ja. Bądź konsekwentny!
9. Miej nad sobą dyscyplinę
Gdy zdarzy Ci się mniejsze lub większe potknięcie, wstań z kolan i nadrób zaległości. Jeśli postanowiłeś coś na piątek, zrób to do piątku.
10. Działaj każdego dnia
Lepiej robić coś przez kwadrans dziennie, każdego dnia, niż zdobywać się na heroiczne zrywy od czasu do czasu. Duży sukces to efekt wielu, wielu, wielu małych kroków.
Będę trzymał za Ciebie kciuki. Za siebie zresztą też. Moja drukarka już rozgrzewa toner i kartka z dekalogiem za chwilę wyląduje na ścianie. To pewne, że nie zostanę mistrzem Zen w jeden dzień, ale jestem przekonany, że ten 10 punktowy drogowskaz pomoże mi zrealizować wszystkie zamierzone cele. Gdy szarpałem struny i gubiłem włosy na koncertach, buntując się przeciwko zasadom, rodzinie i napojom bezalkoholowym, zawsze powtarzałem „Będę pracował do 40tki, a potem koniec”. A Ty gdzieś chcesz być za kilka lat?
Czytaj także:
NIE ZALEWAM
JAK NIE WYDAŁEM 1000 ZŁOTYCH