Zacznijmy lekturę dzisiejszego wydania od tej wynaturzonej i z palca wyssanej tezy – „Reklama video nie jest dla ISP”. Ta teza wyrosła bezpośrednio z archaicznego przeświadczenia wszystkich małych biznesów. Pewnie myślisz, że jesteś zbyt mały na taką zabawę a koszty produkcji reklamy video znacznie przekraczają Twój budżet. Może nie chcesz pokazać w obiektywie swojego biura i wstydzisz się wystąpić przed kamerą? I na bank nie pozwolisz sobie na to, żeby jakaś „tapeciara” nałożyła Ci na twarz tusz matujący 🙂 Poza tym, nie widzisz żadnych korzyści wynikających z takiej reklamy i nie masz pomysłu na jej skuteczne wykorzystanie. Nie przejmuj się. Pewnie grubo ponad 90% Twoich kolegów z branży myśli dokładnie tak samo. Teraz masz szansę zmienić pieluchę i dowiedzieć się jak to naprawdę wygląda w 2020 roku.
Wartości reklamy video
Co reklama video robi dla Twojego biznesu i jakie wartości wytwarza w relacji Klienta do Twojej marki?
1. Zaufanie Klienta. Mając reklamę video przestajesz być „tą ofertą z niebieskiej ulotki” i zaczynasz być postrzegany w oczach Klienta jako prężna, godna zaufania i rosnąca firma.
2. Oswojenie Klienta z marką. Szczególnie tego, który nie miał z Tobą wcześniej styczności. Video to dla Ciebie kolejny kanał komunikacji.
3. Pozyskanie Klienta. Pomyśl tylko, jak skuteczna może być Twoja kampania sprzedażowa, jeśli wykorzystasz wszystkie opcje promocyjne. Ulotka, baner, facebook, video, gadżety, biuro obsługi klienta i door2door.
Ile to kosztuje?
Znacznie mniej niż Ci się wydaje. Aby wszystko było wykonane zgodnie ze sztuką, musisz zacząć od swojej oferty. Ustal co sprzedajesz, komu, za ile i przez jaki czas. To Twoje zadanie. Im lepiej je wykonasz tym sprawniej i dłużej będzie działała cała kampania. W drugiej kolejności przyda Ci się scenariusz i tzw. story board (odręczny komiks, który obrazuje co będzie widać w kadrach, jak ustawią się aktorzy, jak będzie wyglądał ruch kamery). I tutaj warto skorzystać ze wsparcia profesjonalistów. Dobre przygotowanie na papierze znacznie ułatwi pracę na planie filmowym i przyspieszy wiele procesów. Jeśli zrobisz to sam, zaoszczędzisz 500 zł/netto. Czy warto? Hmmm.
Teraz przydałaby się zwarta ekipa. Nie ufaj komandosom, którzy twierdzą, że sami wszystkim się zajmą. Ustawią światła, zarejestrują obraz z kilku kamer i zmontują Twój film jak James Cameron Titanica. Potrzebujesz przynajmniej dwóch wyjadaczy. Przydałby się też kierownik planu, ale umówmy się, nie kręcimy reklamy Mistrzostwa Świata w piłce nożnej. Co nie znaczy, że nie stawiamy na taką samą jakość. Dwóch operatorów, trzy kamery, oświetlenie i sprzęt audio to jakieś 4 000 zł/netto za cały dzień zdjęciowy. Jak masz dobry scenariusz, uwiniesz się w połowę czasu. Montaż to kolejne 200-300 zł/netto. Nie chcesz sam występować? Wybierz odważnych pracowników i daj im po 200 zł albo wynajmij lokalnych aktorów za dwukrotność tej stawki. Najlepiej faceta i dziewczynę. Rodzina byłaby idealna, ale dziecko na planie to często piekielne komplikacje. Właśnie, potrzebna Ci jeszcze właściwa lokalizacja. Plenery są bezpłatne, podobnie jak Twoje biuro i mieszkanie. Zbyt prywatnie? Ok, wynajmij apartament za 200 zł/netto i ustal z właścicielem, że chcesz go wykorzystać do nakręcenia swojej reklamy. To dla niego też promocja, bo pewnie wymienisz jego firmę w podziękowaniach.
Podsumujmy.
Scenariusz + StoryBoard 500 zł
Dwóch operatorów, 3 kamery, oświetlenie, audio 2 000 – 4 000 zł
Montaż 200 – 500 zł
Dwójka aktorów 400 – 800 zł
Wynajem lokalu 200 zł
Razem: 3 300 zł – 6 000 zł
Jeśli masz ochotę na małą wisienkę na torcie, możesz skorzystać z pomocy lokalnego pilota drona. Wtedy koszt wzrośnie od 200 – 800 zł za dzień zdjęciowy. Istnieje również tzw. opcja budżetowa, która w tym przypadku wcale nie oznacza „gorsza”. Wydaj 1000 zł/netto na scenariusz, lektora i montaż i drugi 1000 zł/netto na gotowe filmy, dostępne na platformach stockowych (banki video). Ich jakość często zwala z nóg a kreatywny umysł potrafi właściwie je ze sobą połączyć.
Jak wykorzystać reklamę video?
Podstawowe pytanie brzmi „Jak długo?”. Zlecając montaż, poproś o przygotowanie dodatkowych dwóch skróconych wersji. W ten sposób zyskasz 3 zunifikowane reklamy w cenie jednej. Po drugiej, zaplanuj swoją sprzedaż tak, aby akcja reklamowa mogła żyć cały sezon (z reguły 3 miesiące). Odpal wszystkie 3 wersje na swoim facebooku i zainwestuj trochę grosza w promocję. To samo zrób na YOUtube i lokalnych portalach. Puszczaj je na telewizorach w swoim biurze. Umieszczaj na ulotkach QRkody, kierujące do video. Wrzucaj na wielkie telebimy podczas koncertów i festynów. A jak już zrobisz to wszystko to kup w Castoramie gumowy młotek i walnij w łeb każdego, który twierdzi, że „Reklama video nie jest dla ISP”.
Czytaj także:
MARKETING SRETING
RADIEM JAK SKALPELEM